poniedziałek, 15 grudnia 2014

Koniec.

Noszę się z zamiarem napisania tego postu od miesiąca. Może nawet trochę dłużej. Nigdy nie sądziłam, że zamknięcie bloga może być tak trudne i wiązać się z tyloma wzruszeniami.

Dziś, 15 grudnia 2014 roku, po ponad ponad trzech latach działalności, Sierociniec Agnes Redbair zostaje zamknięty.

To były cudowne trzy lata i wcale nie kłamię. Nie piszę tego, co wypada napisać. Przywiązałam się do bloga, postaci Trinny i ludzi, z którymi pisałam. Blog miewał lepsze i gorsze momenty, ale zawsze był ktoś, kto o nim pamiętał i kto walczył o jego przetrwanie. To wiele dla mnie znaczyło i nadal znaczy. Tak samo jak ten blog, o którym chyba nigdy nie zapomnę. Poświęciłam mu sporo czasu i włożyłam w niego mnóstwo serca. Będę za nim tęsknić. I za Wami wszystkimi również.

Dziękuję wszystkim, którzy tworzyli razem ze mną tworzyli Sierociniec przez te ostatnie trzy lata. Nie będę nikogo wymieniać, choć jest parę osób, które zapadły mi w pamięci i na pewno o nich nie zapomnę. 

Więc... to koniec. Nie przewiduję żadnych reaktywacji i wznowień. Sierociniec był ważny... nadal jest, ale ma już swoje lata i trzeba dać mu spokojnie umrzeć. Wprawdzie nie mam zamiaru usuwać bloga, ponieważ nie zniosłabym pustej strony w wyszukiwarce po wpisaniu adresu, ale... to ostatni post. Naprawdę ostatni.

Dziękuję wszystkim raz jeszcze.
Wasza kochana Trinny Leander